Uwielbiam podróże,szczególnie takie, które planuję w chwili wyciągnięcia z szafy walizki.
Tym razem spontaniczny dwudniowy wypad do Łodzi, słynącej głównie z ulicy Piotrowskiej, na której to dzieje się wszystko w tym mieście, jak i z manufaktury, odrestaurowane stare fabryki naprawdę robią wrażenie,tak samo jak niezwykłe murale, niektóre z nich przedstawiam Wam poniżej :)
Ciekawe zdjęcia, ale ja nadal nie przepadam za miastami :) Mimo że mają swoje fotogeniczne zakątki ;)
OdpowiedzUsuńJa na co dzień mam inne krajobrazy,więc chętnie fotografuje odmienne otoczenie :) Ostatnio nawet bardzo polubiłam robić zdjęcia architektury czy miasta :)
UsuńRany, normalnie zawstydzają mnie Twoje komentarze!
OdpowiedzUsuńTęsknię za takimi spontanami, cholernie tęsknię
więc do dzieła, odwiedź i sfotografuj jakieś piękne miejsce :)
UsuńUwielbiam Łódź, chociaż ani tam nie mieszkam, ani nigdy nie byłam. Taka to platoniczna miłość. :)
OdpowiedzUsuńAle to naprawdę przepiękne miejsce i muszę je kiedyś odwiedzić!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa chyba nigdy nie będę w stanie darzyć uwielbieniem Łodzi,ale z pewnością warto zobaczyć! :)
UsuńŁódź to prawdziwa kopalnia świetnych tematów do zdjęć. Świetnie Ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak dokładnie, Łódź ma w sobie wiele do sfotografowania... :)
UsuńZdjęcia świetne, chociaż ja obstawiam za najlepsze pierwsze, bo uwielbiam takie klimaty. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, mnie również najbardziej pierwsze się podoba;)
Usuń